piątek, 1 marca 2013

Dzień 60. Syrjusowe centrum dowodzenia.


Dziś znów bez ambitnej, ani nawet spontanicznej fotografii. Koty, które gościły u mnie chwilowo, opuściły Syrjusowo. I mimo że szczerze będzie mi ich brakowało, to z ulgą mogłem wysprzątać mieszkanie i znów rozstawić swoje domowe studio. Nie ma to jak mieć wszystko pod ręką zwłaszcza, że rozpoczynam intensywne nadawanie fotograficznych webinarów i sesji foto na żywo. Zajrzyjcie na FotoKursy.TV i powiedzcie o tym wszystkim swoim zainteresowanym fotografią znajomym :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz