365 fotograficznych dni Pawła Syrjusa
sobota, 5 stycznia 2013
Dzień 5. Mała Czarownica.
Miało być mrocznie i strasznie, ale Dorota chyba nie umie być ponura:) I w sumie bardzo dobrze:) Ostatnia sesja zdjęciowa z cyklu Domowego Studia już za mną. Ale coś czuję w kościach, że będzie jakaś kontynuacja;)
1 komentarz:
Jeden moment w czasie
6 stycznia 2013 11:19
Fajne zdjęcie,ale która to Dorota ,bo chyba obie nie umieją być ponure!.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne zdjęcie,ale która to Dorota ,bo chyba obie nie umieją być ponure!.
OdpowiedzUsuń