Znów zdjęcie wrzucam prawie nad ranem. To był ciężki dzień dla mnie i miałem się poddać z projektem W365. Ale w radiowej trójce zabrzmiał Jacek Kaczmarski i... stwierdziłem, że jeszcze dam radę. Bez rewelacji, żeby przetrwać, ale będę działał dopóki starczy mi sił i... Internetu.
"Dum Spiro, Spero!" - Dopóki oddycham, nie tracę nadziei.
OdpowiedzUsuńPamiętaj o tym.