środa, 10 lipca 2013

Dzień 191. Dziękujemy.


Dziękujemy gorąco WSZYSTKIM, którzy nam pomogli i którzy nas wspierali w ostatnich dniach. Ciężkie dni dla nas wciąż trwają i wciąż brakuje nam pieniędzy na niezbędny sprzęt, żeby ruszyć na życiową wyprawę. Zamiast studia i kilku innych rzeczy, które mam nadzieję, że będą dobrze służyć nowym właścicielom, mamy już dwa rumaki i nowy przenośny dom. Niestety ciągle sporo nam brakuje i wyjazd się odwleka. O naszych planach postaram się w najbliższych dniach nagrać video. Muszę się do tego jednak trochę "pozbierać", bo nagrywanie jest teraz dla mnie znacznie trudniejsze niż w byłym Syrjusowie. I nie chodzi mi o problem z miejscem, światłem itp. To dla mnie trudne, bo bardzo osobiste.

Teraz mam ogromną nadzieję, że znajdą się chętni na warsztaty w Warszawie pod koniec lipca. Mimo że stolica jest nam nie po drodze, to chciałbym żeby pożegnalne szkolenie jednak się odbyło. I nie ukrywam, że to byłoby również dla nas ważne wsparcie finansowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz