środa, 24 lipca 2013

Urlop... A może koniec... Nie wiem...

Wystarczy wrzucania zdjęć na siłę. Nadal uważam, że to dobra idea, żeby raz w życiu przeżyć taki rok, ale jak się przewraca życie do góry nogami, to sprawa staje się wyjątkowo ciężka. Chciałbym wrócić jak zamknę kończący się etap mojego życia i zacznę nowy. Za jakieś dwa tygodnie będę już w drodze i okaże się czy dam radę codziennie znów coś wrzucać czy znikam już na stałe. Teraz to dla mnie zbyt trudne.

1 komentarz:

  1. szkoda... nie brałam udziału ponieważ z góry wiedziałam, że przynajmniej przez 3 miesiące nie dam rady codziennie dodawać zdjęcia jednak trzymam kciuki za sprostanie wyzwaniu

    OdpowiedzUsuń